🥋 Hemp Gru Na Jointowym Kacu Tekst

There are 60 lyrics related to Sega Ni Rawarawa Na Muri Jisu. dattara oira mo tte ii ki ni natta chuugaku made wa matomo datta matomo datta no ni sanzan MURI shite BAKA ni natta BAKA ni natta no ni shingakkou no kanashimi AHO fusoku PANCHI-PAAMA.
To jest to Lyrics[Zwrotka 1: Wilku WDZ]Wilk na mikrofonie, w głowie się nie mieściJebać leszczy, z lamusami się nie pieścićNie ma czasu, głupot nie chcę pieprzyćJeśli ci się nie podoba, wyłącz, jak masz dreszczykI tak wszystkich nie uda ci się skreślićMam się streścić? Słuchaj pierwszej częściHemp Gru prosto z ulicy wieściJa i moje ziomki – nikt gorszy, nikt lepszyJestem po to, by prawdę przynieść ciPolicyjne ścierwo to wróg największyTwarda bania i zaciśnięte pięściUwalniam instynkt, gdy atmosfera się zagęści[Zwrotka 2: Bilon]Wszystkie harde bandy zjednoczone w siłęAntypolicyjnej propagandy, nie zabijaj prawdyNie daj mydlić oczu, stoję dziś tu na stromym zboczuI czekam na wiatr, co rozgoni czarne chmuryRap kultury, wszystkie bzdury utopione w studniJa zakrywam wieko, stawiam kamień na niegoOdchodzę daleko, elo, breko, raz, dwaCzy wszyscy mnie słyszycie? Tak, tak!Te słowo ma pokrycie, a ja takie życieHemp Gru prezentujeTo jest to dzieciak, to jest to, co czuję, elo[Zwrotka 3: Wilku WDZ]Mój rap to ambrozji smak, dawajMuzyka ta sprawia, że serce bije mocniejWięcej i wiecej, nie ma prawdziwszej od niejUlica rządzi, a życie nocne nikomu nie obceZłe emocje nie wchodzą w rachubęSzanuj to, co buduję z wielkim trudemŚwiat ze swym brudem czyha na twa zgubęBrat, zabij nudę, poczuj dumęDasz radę, jeżeli wzniesiesz się ponad syfI skurwieli, nie bądź w beznadzieiWilk dzieli się tym, co w nim najlepszeDym zamieniam na wiersze, zmieniam nastrójHołd składam temu miastu, masz tu skręta, stestujDragi bastuj, nastuk w stu procentachLojalność to rzecz święta, pamiętajMocno musisz wierzyć w toTo jest to dzieciaku, to jest to[Zwrotka 4: Bilon]Wstąp do bunkru myśli, złap haj naturalnyEnergia do wyboru, kolor biały czy kolor czarnyWybierz! Nie myśl o tym, daj na gaz, zostaw swe kłopotyTak, tak, to natury zew, JLB – jedna krewOdrzucam plew zaśmiecający rejonTych, co ferment siejąOj, nie śmieją się zbyt długoZbyt zajęci są nudą – to przyczynąZnasz temat i nie jest on nowinąA ty leć po swoje bez strachuChoć w ogół wtopiony w mury mumie wysuszonych społeczniakówNiech nikt zapału ci nie studziTo jest to człowieku, to do prawdziwych ludzi, elo(Hemp Gru)[Przerwa / Cuty / Scratche: DJ Brzydal]Hemp Gru...Cały czas życie gram, ja nawijam, nawijamHemp Gru... Na zawsze dobra markaTo jest podziemie, to jest muzykaTeraz i tutajPrawdziwy hip-hop z duszy, serca i gardła[Outro: Wilku WDZ & Bilon]Weź oddech, stań na nogiTempo 100 na 100, stresu tu nie maMiła woń, spłonął dżojRozpierdol głośniki, nic nie dygaj, bo:Hemp Gru, JLB – to jest toMokotów – to jest toP-R-O-S-T-O – to jest toZ-I-P, WWO – to jest toZipera, Fundacja – to jest toWłodi SŁŻ – to jest toBadżio Klaks 5g – to jest toMolesta Ewenement – to jest toElo, Kaczy Proceder – to jest toŚRÓ PŁD ZN, WSP – to jest toTHS, Northside – to jest toJWP, WTK – to jest toDeluks, EWC – to jest toWNB, Wiza – to jest toDJ Feel-X, Mustafaraj – to jest toDJ Brzydal, Waco, elo, Mario – to jest toWszyscy zjednoczeni w rapie – to jest to, łapiesz?[Outro]He-he-he-he-hemp Gru
Lyrics for Projekt Negatyw by Hemp Gru. Specjalny syf specjalna edycja Strefa uliczna przydałaby się rewolucja Patrz wokoło Big Br
A ja znów budzę się na jointowym kacu Pękło dziś w nocy sporo tematów I choć głowa ma nie zbiera się zbyt szybko Pozytywny uśmiech na twarzy zabłysnął Bilet PP na jointowym kacu I śmiać mi się chce, na nic nie mam czasu Najarać znów się może nie od razu Pieprzę ustawy dotyczące zakazu, aha, cały czas Pieprzę ustawy dotyczące zakazu, aha, właśnie tak Pieprzę ustawy dotyczące zakazu Oni chcą karać nas za to, że palimy Owoce drzewa, dary tej rośliny Nikomu krzywdy nie robimy tym, że kruszymy A o tym, że to zakazane ciągle słyszymy Choć jest ryzyko ziom mnie to nie rusza I razem z JLB łapię kolejnego bucha Od dobrych paru lat smak ten znają moje płuca Dobrego skuna smak zwiniętego w bletkę Władza znajdzie pretekst by nam związać ręce Nielegalne wciąż nielegalne Chciałbym by konopie płonęły oficjalnie Zakazany owoc - wciąż zakazany A przez wielu różnych ludzi jest kosztowany Zapach marihuany, wiesz o czym mowa Teraz od Żarego ostatnie trzy słowa Sadzić, palić, zalegalizować Hemp Gru pali dobre ziele cały dzień Pierdoli policjantów i pierdoli ten system Na ich twarzach rzadko kiedy gości smutku cień, ej Bo ich ulubiony kolor to zieleń ej A Luta pali dobre ziele cały dzień Pierdolę polityków i pierdolę ten system Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień, ej Bo mój ulubiony kolor to zieleń, tak To zakazany owoc, którego Bóg nie zakazał Jaramy zioło, które znów mnie napawa by działać Kolejny buch to raczej pewny ruch dla nas Do bletki mej ten lepki susz wpada Nie raz tak jest od rana do nocy co poradzę Że nie ma, że jarania mam dosyć gdy coś ogarnę Spalam te topy aż wena na składanie zwrotek wpadnie Zrobię swoje, potem zchill-out'owany w moment zasnę Co wam to szkodzi, że palę Mówią, że to demokracja A większość tu nie zgodzi się z prawem Chcą nas gonić za trawę, trza się bronić Jedną z broni atrament Więc tej sytuacji opis wam daję, ta Zwiniemy skręta, nikt nie wymięka Bit leci z membran, zniknie ten stres też jest inwencja Więc znów roluję co trzeba, mając nadzieję na to Że zmian prawnych się tu wkrótce doczekam Hemp Gru pali dobre ziele cały dzień Pierdoli policjantów i pierdoli ten system Na ich twarzach rzadko kiedy gości smutku cień, ej Bo ich ulubiony kolor to zieleń ej A Luta pali dobre ziele cały dzień Pierdolę polityków i pierdolę ten system Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień, ej Bo mój ulubiony kolor to zieleń, tak Smażymy ziom ciągle smażymy Co jest do zjarania z dymem puścimy Słodki smak to holenderski kozak Naturalny haj, a nie żaden prozak Borchamy ziom, ciągle borchamy Dziś propaganje dwa wspieramy Diil gang JLB, Hemp Armia człowiek Stestujesz poczujesz ciężar powiek Bakamy ziom ciągle bakamy Legalna trawa na ten czas czekamy Marsz miliona jointów, witam jak co roku Rusz się z czterech kątów, weź ekipę z bloków Palimy ziom, ciągle palimy Dobrą nowinę głosimy pamiętaj o tym Gdy znów będziesz kruszył z rana Zbyt pozytywna dlatego zakazana Hemp Gru pali dobre ziele cały dzień Pierdoli policjantów i pierdoli ten system Na ich twarzach rzadko kiedy gości smutku cień, ej Bo ich ulubiony kolor to zieleń, ej A Luta pali dobre ziele cały dzień Pierdolę polityków i pierdolę ten system Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień, ej Bo mój ulubiony kolor to zieleń, tak Trzaśnij skręta brat, dzisiaj dobry towar Dobre towarzystwo, mordy z Mokotowa, elo, elo Choć nie tylko tu są nasi ziomale Nie zapomnę tych chwil kiedy z wami palę Całej ceremonii kiedy joint się kręci My ludzie marginesu żyjący na krawędzi Choć już w innym wymiarze niż za dawnych lat Odpalam dziś lolka i kocham ten mój świat Bez namysłu wylewam z serca głos Tekst przyozdabia marihuany kłos Choć nigdy nie jest dość to czasem robię przerwy Kto nigdy ich nie robi ten szybko traci nerwy Propaganja 2009, ta Się jara dziewczyno, się jara chłopaku To czysta marycha, bez odoru maku Bez odoru wojny o zajebistym smaku Włoszczyzna Holandii o mistrzowskim zapachu Się jara dziewczyno, się jara chłopaku To czysta marycha, bez odoru maku Bez odoru wojny o zajebistym smaku Włoszczyzna Holandii o mistrzowskim zapachu
Diss Na Rząd (Propaganja 2009) to druga płyta muzyczna wydana przez Wolne Konopie. Zawiera 21 kawałków, na których wykonawcy rozprawiają się z niesprawiedliw
Tekst piosenki: A ja znów budzę się na jointowym kacu Pękło dziś w nocy sporo tematów i chodź głowa ma nie zbiera się zbyt szybko Pozytywny uśmiech na twarzy zabłysnął Bilet PP na jointowym kacu i śmiać mi się chcę na nic nie mam czasu Najarać znów się może nie od razu Pieprze ustawy dotyczące zakazu aha cały czas pieprze ustawy dotyczące zakazy aha właśnie tak pieprze ustawy dotyczące zakazu Oni chcą karać nas za to że palimy Owoce drzewa dary tej rośliny Nikomu krzywdy nie robimy tym że kruszymy A o tym że to zakazane ciągle słyszymy Chodź jest ryzyko ziom mnie to nie rusza I razem z JLB łapię kolejnego bucha Od dobrych paru lat smak ten znają moje płuca Dobrego skuna smak zwiniętego w bletkę Władza znajdzie pretekst by nam związać ręce Nielegale wciąż nielegalne.. Chciałbym by konopie płonęły oficjalnie Zakazany owoc wciąż zakazany.. A przez wielu różnych ludzi jest kosztowany Zapach marihuany wiesz o czym mowa Teraz od Żarego ostatnie trzy słowa: Sadzić, palić, zalegalizować! Hemp Gru pali dobre ziele cały dzień Pierdoli policjantów i pierdoli ten system Na ich twarzach rzadko kiedy gości smutku cień ej bo ich ulubiony kolor to zieleń ej A Luta pali dobre ziele cały dzień Pierdole polityków i pierdole ten system Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień ej bo mój ulubiony kolor to zieleń taa To zakazany owoc którego Bóg nie zakazał Jaramy zioło które znów mnie napawa by działać Kolejny buch to raczej pewny ruch dla nas Do bletki mej tej lepki susz wpada Nie raz tak jest od rana do nocy co poradzę Że nie ma że jarania mam dosyć gdy coś ogarnę Spalam te topy aż wena na składanie zwrotek wpadnie Zrobię swoje potem zchilloutowany w moment zasnę Co wam to szkodzi że palę Mówią że to demokracja A większość tu nie godz się z prawem Chcą nas gonić za trawę trza się bronić Jedną z broni atrament Więc tej sytuacji opis wam daje Zwiniemy skręta nikt nie wymięka Bit leci z membran niknie ten stres też jest inwencja Więc znów roluję co trzeba mając nadzieję na to Że zmian prawnych się tu wkrótce doczekam Hemp Gru pali dobre ziele cały dzień Pierdoli policjantów i pierdoli ten system Na ich twarzach rzadko kiedy gości smutku cień ej bo ich ulubiony kolor to zieleń ej A Luta pali dobre ziele cały dzień Pierdole polityków i pierdole ten system Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień ej bo mój ulubiony kolor to zieleń Smażymy ziom ciągle smażymy Co jest do zjarania z dymem puścimy Słodki smak to holenderski kozak naturalny haj a nie żaden prozak Borchamy ziom ciągle borchamy Dziś propaganje dwa wspieramy Diil gang JLB Hemp Armia człowiek stestujesz poczujesz ciężar powiek Bakamy ziom ciągle bakamy Legalna trawa na ten czas czekamy Marsz miliona jointów witam jak co roku Rusz się z czterech kątów weź ekipę z bloków Palimy ziom ciągle palimy Dobrą nowinę głosimy pamiętaj o tym gdy znów będziesz kruszył z rana Zbyt pozytywna dlatego zakazana ! Hemp Gru pali dobre ziele cały dzień Pierdoli policjantów i pierdoli ten system Na ich twarzach rzadko kiedy gości smutku cień ej bo ich ulubiony kolor to zieleń ej A Luta pali dobre ziele cały dzień Pierdole polityków i pierdole ten system Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień ej bo mój ulubiony kolor to zieleń Trzaśnij skręta brat dzisiaj dobry towar Dobre towarzystwo mordy z Mokotowa ello Chodź nie tylko tu są nasi ziomale Nie zapomnę tych chwil kiedy z wami palę Całej ceremonii kiedy joint się kręci My ludzie marginesu żyjący na krawędzi Chodź już w innym wymiarze niż za dawnych lat Odpalam dziś lolka i kocham ten mój świat Bez namysłu wylewam z serca głos Tekst przyozdabia marihuany kłos Chodź nigdy nie jest dość to czasem robie przerwy Kto nigdy ich nie robi ten szybko traci nerwy Propaganja 2009 taa
que juegue Con tu pelo igual que ayer Deja que por favor Que no quieres más ni mis caricias ni mi amor. Yo no soy tu gato gris, ni tu perro fiel Que jamás. balle kehke oh nachdi Haaye tera tapna, Haaye tera nachna Shaava shaava kehke oh nachdi Haaye tera tapna, Haaye tera nachna Addiyaan chak ke Ni lakk.

Gdzie ty ośle, baranie, durniu, pacanie, bęcwale, cymbale, tumanie Wyjazd [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] You might also like. Funkcja” by Hemp Gru? Droga. Hemp Gru. 1. Intro. 2.

Lyrics & Translations - HEMP GROOVE by Hemp Gru "HEMP GROOVE " lyrics and translations. Discover who has written this song. Find who are the producer and director of this music video. "HEMP GROOVE "'s composer, lyrics, arrangement, streaming platforms, and so on. "HEMP GROOVE " is sung by Hemp Gru. "HEMP GROOVE " is Polish song, performed in
Related artists: Ka, Kaťata bro, Na bebić, Na dosah, Na hadry!, Na kopni to, Na plech, Kudy kam Namika - Na-mi-ka lyrics - Name Namika, Na -Nador, Nabel der Welt Navigation, nah an mir selbst, brauch nichts nachzustellen Nachts immer der na na na na na na na na na na Na na na na na na na na na na na E skjønte me en gang e blir så feil Alt e sa va Na na na na na na na na na na na Kasia Cerekwicka - Na dzień dobry lyrics i wiatr świt nam dał Jak ma trwać taniec naszych ciał Czułość w nas niby łza I znów nam smutek welon tka.
Contents Nie rozumiem tego, jak ludzie potrafią spłycić temat TO JEST TO Powiązane treści beżowy to jest to Wham – Last Christmas Jak to się mówi, wielu prawdziwe słowo jest wymówić żartem. Zapomnij o godzinach spędzonych na dobieraniu kolorów ścian. Za pomocą kilku kliknięć stwórz realistyczną wizualizację Twojego mieszkania w wybranych kolorach. Z programu możesz […]
Ten kto z nimi trzyma na zawsze jest przegrany [Tak!] Nienawiść do policji tak zostałem wychowany [Co? HWDP!] HWDP x6 Hemp Gru Nienawiść do policji tak nas wychowano Tępić frajerstwo tak wychowano nas Z tysiąca przyczyn i tysiąca powodów Będziemy głosić wszyscy na cały świat HWDP śmierć kurwom i frajerom "ZJEDZ SKRĘTA " lyrics and translations. Discover who has written this song. Find who are the producer and director of this music video. "ZJEDZ SKRĘTA "'s composer, lyrics, arrangement, streaming platforms, and so on. "ZJEDZ SKRĘTA " is sung by Hemp Gru. "ZJEDZ SKRĘTA " is Polish song, performed in Polish . Nie daj się ogłupić[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Hemp Gru – Outro (Droga) Some videos may be incorrect, apologies if this is the case, we are improving so that this does not happen in the future.
hemp gru na jointowym kacu tekst
Hemp Gru Στίχοι Narkołyki: Porażki smak, perspektyw brak / Ćpają amfę, ćpają koks / Ćpają herę, ćpają (Hemp Gru) Przerwa / Cuty / Scratche: DJ Brzydal Hemp Gru Cały czas życie gram, ja nawijam, nawijam Hemp Gru Na zawsze dobra marka To jest podziemie, to jest muzyka Teraz i tutaj Prawdziwy hip-hop z duszy, serca i gardła. Outro: Wilku WDZ & Bilon Weź oddech, stań na nogi Tempo 100 na 100, stresu tu nie ma Miła woń, spłonął dżoj
Album Credits. Featuring Ero JWP, Felipe (POL), Koras & 2 more. Producers Hemp Gru & Waco. Writers Bilon, Ero JWP, Felipe (POL) & 4 more. Mastered by Jacek Gawłowski & Waco. Mixed By Hemp Gru
hemp gru – love lyrics : [intro: bilon] to jest tak człowieku bless you mamma 2018 ay (ay) [zwrotka: bilon] nic się tu nie zmieniło, ja dalej się staram na jaguara stać mnie już, lecz nie to w tym mnie jara matka mi dała ten, a kawałek drania ojciec choć nie poliglota, lekko słowa po browarach pieprzony marazm co wyniszcza tylu
[Wilku]Hemp G-R-U, Droga, ahaTo moje życie, tak to moja drogaZ uśmiechem budzę się, każda chwila jest nowaKreuję rzeczywistość, tworzę te słowaMiłość, zaj
Moi ludzie jarają na okrągło Nigdy dość mam to coś Co niektórych dusi Krztusisz się prychasz kaszlesz Musisz oko naciesz Hemp Gru feat. Zary - Zjedz
H Hemp Gru - lyrics. songs lyrics. playlist. photos. rap polish hip hop . Unclassified lyrics Video Karaoke Displayed. Zemsty nadejdzie czas 147. Elo Elo 69. Tak
hHud.